Nie wyrzucaj – wykorzystaj
Ten słynny slogan szarego pieska o imieniu Rocky z Psiego Patrolu, promującego recykling, powinien zapamiętać każdy. Tym bardziej powinno się stosować tę zasadę w przypadku ubrań. Przemysł odzieżowy znajduje się na drugim miejscu w rankingu pod względem zanieczyszczania środowiska. Zbyt wiele osób kieruje się modą i kupuje ubrania pochopnie, po czym nie nosi ich wcale, albo założy kilka razy w ciągu sezonu i w końcu wyrzuca. W Polsce rocznie do utylizacji trafia ponad 2,5 miliona tekstyliów. Wyrzucane są naprawdę dobrej jakości ubrania, tylko dlatego, że już nie są modne, nie podobają się albo mają niewielkie uszkodzenia, które całkiem łatwo można naprawić. Dlatego zamiast wyrzucać, warto pomyśleć o tym, by ciekawie przerobić takie ubrania, bo naprawdę mogą wyglądać jak nowe.
Nie umiesz sama? Zawsze jest krawcowa
Wiadomo, że taka usługa zawsze kosztuje, ale warto oddać ubrania w ręce znajomej albo lokalnej krawcowej. Jeśli np. schudniemy czy przytyjemy i ubranie już nie pasuje do naszej sylwetki, krawcowa może nam je zwęzić, poszerzyć czy skrócić. Krawcowa również naprawi rozdartą koronkę i zlikwiduje niewielkie dziury. Warto poszukać jakiegoś punktu artystycznego cerowania, gdzie dziurka zostanie zaszyta tak, że nawet nie będzie tego widać. Krawcowa może też przerobić sukienkę na bluzkę i spódniczkę, wymienić zepsuty suwak czy guziki. Pamiętajmy, że krawcowa nie zajmuje się tylko szyciem nowych ubrań od podstaw. To podobnie, jak u szewca możemy naprawić uszkodzone buty, np. wymienić starte fleki na obcasach.
A może jednak samodzielnie?
Jak ktoś ma smykałkę i lubi to robić, może samodzielnie przerabiać ubrania. Wystarczy mieć w domu igły, różnokolorowe nici, nożyczki i maszynę do szycia. Oto kilka pomysłów, jak można przerobić stare ubrania:
- zwężenie, skrócenie – Najprostsza przeróbka, kiedy ubranie po prostu nie do końca pasuje do sylwetki. Jednak skrócenie może zrobić z jednego ubrania inne. Można np. skrócić koszulkę czy podkoszulek na top, a spodnie, na krótkie spodenki. Z długiej spódnicy zaś można zrobić krótką, zobacz tutaj ciekwe modele spódnic różnych marek https://mybaze.com/pl/spodnice/. Postrzępione nogawki długich spodni? Żaden problem. Wystarczy obciąć, obszyć i zrobić ze spodni tak zwane rybaczki.
- przerobienie jednego ubrania na inne – kilka cięć, splotów, wiązań i można z jednej bluzki zrobić zupełnie inną i to nawet bez szycia. Sukienkę też można przerobić na komplecik – bluzkę i spódniczkę.
- haft albo łatka – To idealne sposoby zarówno na odświeżenie ubrania, jak i na ukrycie pewnych zniszczeń, których nie można się pozbyć. Łatki pozwolą pozbyć się dziur, ale także zakryć plamy, które już nie chcą się sprać. W ten sposób można przerabiać szczególnie ubrania dziecięce. Dziury na kolanach w spodniach to normalność. Wystarczy naszyć łatkę z ulubionym bohaterem z bajki i spodnie staną się ulubione. Tak samo można przyozdobić bluzy chłopięce czy dziewczęce wytarte na łokciach.
- dodanie ozdobników – nie tylko hafty, ale bardzo modne frędzle, perełki, koraliki czy ozdobne guziki. Naszycie takich drobnych zdobień od razu odświeży stare t-shirty czy bluzki. Zaś bluzki, spódniczki czy nawet damskie spodenki można odświeżyć ozdobą z koronki, która też jest cały czas w modzie.
- przydatne gadżety – Ze starych ubrań i innych tekstyliów nie nadających się już do noszenia czy użycia także można zrobić coś ciekawego. Wystarczy kupić gumową matę antypoślizgową i przyszyć do niej stary, zużyty ręcznik. Powstanie w ten sposób dywanik do łazienki albo przedpokoju. Zniszczony filcowy beret, kapelusz czy nawet torebkę można łatwo przerobić na podkładki pod szklanki. Wystarczy wyciąć kółka o średnicy odrobinkę większą od szklanki i podkleić tekturą. Można też w taki sposób zrobić podkładki pod talerze. Podarte t-shirty czy cieńsze bluzki lub spodnie można przerobić na szmatki do sprzątania.
Jak widać, pomysłów na przeróbki jest co niemiara. Warto uruchomić swoją wyobraźnię i kreatywność. Więcej ciekawych porad dotyczących szycia możesz poczytać na blogu martynawymysla.pl.