Mój blog opowiada o tym czym się zajmuję, co projektuję i szyję. W ostatnim czasie są to przeważnie rzeczy dla dzieci, chociaż zdarzają się także "uszytki" dla mam:). Mam 2 wspaniałe córeczki Tosię (3 latka) i Polcię (1,5 roku), to one stały się moją główną inspiracją i motorem do działania. Zapraszam... będzie o tym, co Martyna wymyśla :)
poniedziałek, 23 grudnia 2013
piątek, 20 grudnia 2013
Ozdoba świąteczna na okno
W naszym gniazdku jest wiele świątecznych ozdób i akcentów.
Natomiast na próżno szukać można u nas tradycyjnej choinki. Mamy chyba za mało miejsca, ... poza tym kot, pełzająca Szefowa + drzewko z ozdobami to chyba nie do końca najrozsądniejsze połączenie.
A może po prostu ja jestem trochę na to za wygodna?! :).
Chyba Buddy postanowiła się trochę wylansować na moim blogu. A co mi tam, niech się lansuje :)).
Ktoś chętny na podobną dekorację?! Nic prostszego.
Oczywiście przyda Wam się też taki pomocnik jak mój. Znacznie spowalnia wszelkie prace, ale jaka radocha :).
No i bym zapomniała, pomysł z zawieszeniem gałęzi na karniszu zaczerpnęłam z bloga Drewniana szpulka (klik), dzięki Atena :).
Życzę wszystkim wspaniałego przedświątecznego weekendu
Autor:
martynawymysla o
piątek, grudnia 20, 2013 12 komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w usłudze TwitterUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Linki do tego posta
Etykiety: 2014, album, fotoksiążka jak przerobić stare ubrania bal przebierańców w przedszkolu kostium dla dziecka,
prezent na dzień dziadka strój bociana i żaby, 2015, 2014, 2015, 2016, 2017, 2018, 2019 dekoracja na święta, dekoracja okna, DIY, instrukcja krok po kroku, ozdoba świąteczna, ozdoba świąteczna na okno, Święta Bożego Narodzenia, zrób to sam
sobota, 14 grudnia 2013
zzz... zzzz..... - czyli śpiący kotek
Moja kotka - Buddy przesypia chyba więcej czasu niż ja, Pani Kierowniczka i Radek razem wzięci.
Zdarza nam się powiedzieć o niej po cichu "darmozjad". Czasami nawet trochę głośniej, bo nawet nie chce jej się muchy złapać.
Całkiem inaczej (czyt. z ogromnym entuzjazmem i dużą skutecznością) potrafi za to upolować skarpetki Tosi zwinięte w kulkę.
Całkiem inaczej (czyt. z ogromnym entuzjazmem i dużą skutecznością) potrafi za to upolować skarpetki Tosi zwinięte w kulkę.
...Mimo wszystko to jednak nasz Futrzak :).
A co Wasze zwierzaki robią całe dnie?!
Wspaniałego weekendu. My właśnie wybieramy się na spacer :).
Wspaniałego weekendu. My właśnie wybieramy się na spacer :).
Autor:
martynawymysla o
sobota, grudnia 14, 2013 13 komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w usłudze TwitterUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Linki do tego posta
Etykiety: 2014, album, fotoksiążka jak przerobić stare ubrania bal przebierańców w przedszkolu kostium dla dziecka,
prezent na dzień dziadka strój bociana i żaby, 2015, 2014, 2015, 2016, 2017, 2018, 2019 kotek przytulanka, maskotka dla dziecka, maskotka do spania, maskotka z polaru minky, przytulanka, śpiący kotek
piątek, 13 grudnia 2013
Niebiesko mi :). Cz. II
Tym razem niebieska dwustronna chustka dla niemowlaka. Mam nadzieje, że Zosi będzie w niej cieplutko i milutko.
Autor:
martynawymysla o
piątek, grudnia 13, 2013 6 komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w usłudze TwitterUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Linki do tego posta
Etykiety: 2014, album, fotoksiążka jak przerobić stare ubrania bal przebierańców w przedszkolu kostium dla dziecka,
prezent na dzień dziadka strój bociana i żaby, 2015, 2014, 2015, 2016, 2017, 2018, 2019 chustka dla dziecka, chustka na szyję, chustka pod szyję dla niemowlaka, chustka z polaru minky, dwustronna chustka niemowlęca, szalik dla niemowlaka, szalik niemowlęcy
czwartek, 12 grudnia 2013
Niebiesko mi :). Cz. 1
Autor:
martynawymysla o
czwartek, grudnia 12, 2013 7 komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w usłudze TwitterUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Linki do tego posta
Etykiety: 2014, album, fotoksiążka jak przerobić stare ubrania bal przebierańców w przedszkolu kostium dla dziecka,
prezent na dzień dziadka strój bociana i żaby, 2015, 2014, 2015, 2016, 2017, 2018, 2019 mizianka dla dziecka, mizianka z metkami, sowa, sowa z polaru minky, zabawka niemowlęca, zabawka z metkami, zabawka z metkami i grzechotkami, zabawka z polaru minky
niedziela, 8 grudnia 2013
Prywatny las iglasty ;)
Moja koleżanka napisała do mnie w mailu, że te święta będą dla nas wyjątkowe. Pierwszy raz w trójkę :).
Nie zastanawiałam się nad tym wcześniej, ale chyba faktycznie zależy mi, żeby w tym roku było ciepło i nastrojowo. Wcześniej niż zazwyczaj zaczęłam męczyć sąsiadów piosenkami świątecznymi, wcześniej niż zazwyczaj mam już dla wszystkich przygotowane prezenty, wcześniej niż zazwyczaj zaczęłam porządki, wcześniej niż zazwyczaj... a nie wróć ... pierwszy raz upiekłam pierniczki :).
Wczoraj jak Tosia smacznie spała dokończyłam ostatnia choinkę do naszego "lasu", no chyba, że ktoś znowu jakąś zakosi (klik).
Autor:
martynawymysla o
niedziela, grudnia 08, 2013 6 komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w usłudze TwitterUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Linki do tego posta
Etykiety: 2014, album, fotoksiążka jak przerobić stare ubrania bal przebierańców w przedszkolu kostium dla dziecka,
prezent na dzień dziadka strój bociana i żaby, 2015, 2014, 2015, 2016, 2017, 2018, 2019 adwent, ozdoby świąteczne, poduszki ozdobne, poduszki świąteczne, świąteczny nastrój
piątek, 6 grudnia 2013
Nastrój świąteczny?! Komu? Komu?
Wczoraj przyjeżdżam do moich rodziców i nigdzie nie widzę poduszki-choinki (klik). Pytam. Mama odpowiada, że "na razie schowana, bo to przecież jeszcze nie święta".
Żeby poczuła odpowiedni nastrój, zarządziłam babskie pieczenie pierników. Ona, ja i Tosia.
Zabrakło niestety mojej siostry i jej córeczki. (Ale Olka, nie przejmuj się będzie druga edycja jeszcze przed świętami i definitywnie też Was zagonię ;) ).
Wracając do ciastek... muszę przyznać, że zdecydowanie łatwiej jest kupić ;D.
Przez połowę czasu uwijałyśmy się z Męczybułą na biodrze, co jak matule doskonale wiedzą, znacznie spowalnia wszelkie prace :), ...ale jednak magia chyba się pojawiła, bo jeszcze zanim wyszłam, widziałam, że poduszka znalazła się w dużym pokoju, razem z reniferem odliczającym czas do świąt. Fiuuuś, udało się.
Jeżeli narobiłam komuś ochoty, mam fajny i łatwy przepis. Dostałam od mamy chrzestnej i przekazuję dalej (mam nadzieje, że to nie była jakaś tajemnica :) ).
Potrzebujemy:
30 dkg miodu
4 szklanki mąki
1,5 szklanki cukru
2 jajka
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka przyprawy o ciasteczek korzennych (można spokojnie dać więcej)
2 łyżki masła
Mąkę z sodą mieszamy w dużej misce. W rondelku podgrzewamy miód i mieszamy go z masłem, dodajemy cukier. Następnie dodajemy zawartość rondelka do miski i mieszamy, dodając przyprawę i jajka. Pieczemy ok. 8 min, w temp. 180 stopni.
No i jak pierniczki zrobione, możemy już spokojnie czekać na przyjście Świętego Mikołaja :).
Miłego dnia
Żeby poczuła odpowiedni nastrój, zarządziłam babskie pieczenie pierników. Ona, ja i Tosia.
Zabrakło niestety mojej siostry i jej córeczki. (Ale Olka, nie przejmuj się będzie druga edycja jeszcze przed świętami i definitywnie też Was zagonię ;) ).
Wracając do ciastek... muszę przyznać, że zdecydowanie łatwiej jest kupić ;D.
Przez połowę czasu uwijałyśmy się z Męczybułą na biodrze, co jak matule doskonale wiedzą, znacznie spowalnia wszelkie prace :), ...ale jednak magia chyba się pojawiła, bo jeszcze zanim wyszłam, widziałam, że poduszka znalazła się w dużym pokoju, razem z reniferem odliczającym czas do świąt. Fiuuuś, udało się.
Jeżeli narobiłam komuś ochoty, mam fajny i łatwy przepis. Dostałam od mamy chrzestnej i przekazuję dalej (mam nadzieje, że to nie była jakaś tajemnica :) ).
Potrzebujemy:
30 dkg miodu
4 szklanki mąki
1,5 szklanki cukru
2 jajka
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka przyprawy o ciasteczek korzennych (można spokojnie dać więcej)
2 łyżki masła
Mąkę z sodą mieszamy w dużej misce. W rondelku podgrzewamy miód i mieszamy go z masłem, dodajemy cukier. Następnie dodajemy zawartość rondelka do miski i mieszamy, dodając przyprawę i jajka. Pieczemy ok. 8 min, w temp. 180 stopni.
No i jak pierniczki zrobione, możemy już spokojnie czekać na przyjście Świętego Mikołaja :).
Miłego dnia
Autor:
martynawymysla o
piątek, grudnia 06, 2013 3 komentarze:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w usłudze TwitterUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Linki do tego posta
Etykiety: 2014, album, fotoksiążka jak przerobić stare ubrania bal przebierańców w przedszkolu kostium dla dziecka,
prezent na dzień dziadka strój bociana i żaby, 2015, 2014, 2015, 2016, 2017, 2018, 2019 ciasteczka korzenne, ciasteczka świąteczne, pierniczki, pierniczki świąteczne
środa, 4 grudnia 2013
Tosia z głową w chmurach :)
Czasami dzieci śpią w zabawny dla dorosłych sposób.
Moja mama wspominała, że ja albo moja siostra (kto wie?! :) ) spałam jako niemowlę zwinięta w kulkę. Zabawka w łóżeczku to chyba norma, ale koleżanka z pracy opowiadała, że jej synkowi nieraz zdarzało się spać całą noc na resoraku. O ile rozumiem być przytulonym do miękkiego pluszaka, o tyle małe metalowe autko rozbawiło mnie do łez.
Jestem ciekawa jak zdarza się odpoczywać Waszym dzieciom?
Moja Tosia leży czasem z głową w chmurach...
...no dobra... może jest to po prostu jedna, mała puszysta chmurka :).
Zdjęcie nie jest niestety zbyt dobrej jakości, ale to dlatego, że starałam się jej obudzić.
Post o poduszce-chmurce (klik) tutaj.
Moja mama wspominała, że ja albo moja siostra (kto wie?! :) ) spałam jako niemowlę zwinięta w kulkę. Zabawka w łóżeczku to chyba norma, ale koleżanka z pracy opowiadała, że jej synkowi nieraz zdarzało się spać całą noc na resoraku. O ile rozumiem być przytulonym do miękkiego pluszaka, o tyle małe metalowe autko rozbawiło mnie do łez.
Jestem ciekawa jak zdarza się odpoczywać Waszym dzieciom?
Moja Tosia leży czasem z głową w chmurach...
...no dobra... może jest to po prostu jedna, mała puszysta chmurka :).
Zdjęcie nie jest niestety zbyt dobrej jakości, ale to dlatego, że starałam się jej obudzić.
Post o poduszce-chmurce (klik) tutaj.
poniedziałek, 2 grudnia 2013
Dwustronny komin dla niemowlaka i recykling bluzy
Tym razem to nie Martyna wymyśliła.
Martyna jedynie zobaczyła uroczą dziewczynkę w czymś takim i zapragnęła mieć taki komin dla Tosi. Więc usiadłam i uszyłam. Przy okazji zrobiłam dobry uż(sz)ytek z mojej misiowej bluzy (materiał wewnętrzny). Mogę śmiało przyznać, że była absolutnie oookropna.
Miałam ją ze 2 razy, a tkanina świetna i takie rzeczy warto zostawić by dać im drugie życie.
Ponieważ używamy go już od jakiegoś czasu mogę śmiało powiedzieć, że Szefowa zadowolona, a ja jeszcze bardziej, bo mam pewność, że szyja zabezpieczona ;).
Martyna jedynie zobaczyła uroczą dziewczynkę w czymś takim i zapragnęła mieć taki komin dla Tosi. Więc usiadłam i uszyłam. Przy okazji zrobiłam dobry uż(sz)ytek z mojej misiowej bluzy (materiał wewnętrzny). Mogę śmiało przyznać, że była absolutnie oookropna.
Miałam ją ze 2 razy, a tkanina świetna i takie rzeczy warto zostawić by dać im drugie życie.
Ponieważ używamy go już od jakiegoś czasu mogę śmiało powiedzieć, że Szefowa zadowolona, a ja jeszcze bardziej, bo mam pewność, że szyja zabezpieczona ;).
Autor:
martynawymysla o
poniedziałek, grudnia 02, 2013 9 komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w usłudze TwitterUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Linki do tego posta
Etykiety: 2014, album, fotoksiążka jak przerobić stare ubrania bal przebierańców w przedszkolu kostium dla dziecka,
prezent na dzień dziadka strój bociana i żaby, 2015, 2014, 2015, 2016, 2017, 2018, 2019 ciepły szalik dla dziecka, czapka dla niemowlaka, komin dla dziecka, komin dwustronny, konin dla niemowlaka, nakrycie głowy dla niemowlaka, recyking misiowej bluzki, szalik dla niemowlaka
sobota, 30 listopada 2013
Początek świątecznej atmosfery
W wielu domach na początku grudnia zaczynają pojawiać się świąteczne akcenty.
Wczoraj korzystając z okazji, że Bąbel już smacznie spał. Uszyłam pierwszą z planowanej serii poduszek - choinek:).
Cały "las iglasty" miał się pojawić na naszej kanapie, ale odwiedzili nas moi rodzice i pierwszą poduszkę zakosiła mama.
Zatem produkcja lasu znowu znalazła się w punkcie zero. Przynajmniej wiem, że się podoba ;).
Wczoraj korzystając z okazji, że Bąbel już smacznie spał. Uszyłam pierwszą z planowanej serii poduszek - choinek:).
Cały "las iglasty" miał się pojawić na naszej kanapie, ale odwiedzili nas moi rodzice i pierwszą poduszkę zakosiła mama.
Zatem produkcja lasu znowu znalazła się w punkcie zero. Przynajmniej wiem, że się podoba ;).
Autor:
martynawymysla o
sobota, listopada 30, 2013 4 komentarze:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w usłudze TwitterUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Linki do tego posta
Etykiety: 2014, album, fotoksiążka jak przerobić stare ubrania bal przebierańców w przedszkolu kostium dla dziecka,
prezent na dzień dziadka strój bociana i żaby, 2015, 2014, 2015, 2016, 2017, 2018, 2019 poduszka, poduszka choinka, poduszka świąteczna, świąteczne ozdoby
piątek, 29 listopada 2013
Śpiąca kotka we właściwym miejscu :)
Kiedy zgłaszałam maskotkę (klik) na konkurs/akcję charytatywną musiałam ją nazwać. Dałam jej na imię Filemona.
Właśnie dostałam informacje, że Filcia jest na miejscu i czeka na nowych właścicieli na aukcji.
Lecz przed aukcją jeszcze głosowanie w konkursie. Jeżeli Wam się podoba proszę o facebook'owe "polubienie" jej na stronie http://www.ostaszewska.com/filemona-martyna-szubrycht/.
Autor:
martynawymysla o
piątek, listopada 29, 2013 4 komentarze:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w usłudze TwitterUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Linki do tego posta
Etykiety: 2014, album, fotoksiążka jak przerobić stare ubrania bal przebierańców w przedszkolu kostium dla dziecka,
prezent na dzień dziadka strój bociana i żaby, 2015, 2014, 2015, 2016, 2017, 2018, 2019 akogo, fundacja ewy błaszyk, maskotka charytatywna, maskotka dla dziecka, maskotka kot, maskotka z polaru minky
środa, 27 listopada 2013
Kiedy Kierowniczka śpi :)
Od rana wybieram się z Tosią po świąteczne zakupy. Chciałam jeszcze zrobić parę rzeczy przed wyjściem z domu, więc zadecydowałam, że ostatecznie po jej porannej drzemce, ok. 11:30 będzie najlepsza pora. No i czekam i czekam.
Normalnie moja córcia śpi 15 min., a dzisiaj już prawie 1,5h.
No nic, dzielna mama uczy się wykorzystywać czas śpiącego dziecka i w tym czasie pisze sobie posta :)...
Pewna sympatyczna Paulina poprosiła mnie o etui na jej tableta. 15 maili później jest :).
PS. Post skończyłam już z Bąblem na kolanach :).
Miłego dnia
Normalnie moja córcia śpi 15 min., a dzisiaj już prawie 1,5h.
No nic, dzielna mama uczy się wykorzystywać czas śpiącego dziecka i w tym czasie pisze sobie posta :)...
Pewna sympatyczna Paulina poprosiła mnie o etui na jej tableta. 15 maili później jest :).
PS. Post skończyłam już z Bąblem na kolanach :).
Miłego dnia
Autor:
martynawymysla o
środa, listopada 27, 2013 6 komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w usłudze TwitterUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Linki do tego posta
Etykiety: 2014, album, fotoksiążka jak przerobić stare ubrania bal przebierańców w przedszkolu kostium dla dziecka,
prezent na dzień dziadka strój bociana i żaby, 2015, 2014, 2015, 2016, 2017, 2018, 2019 Etui na tableta lenovo, filcowe etui, filcowy pokrowiec w serduszka, pokrowiec na tableta
poniedziałek, 25 listopada 2013
Twinkle twinkle little star, how I wonder what you are - czyli o śnie pod chmurką
Tosia nie śpi jeszcze na poduszce. Za to śpi pod poduszką ;).
Kiedy Szefowa się budzi, a jest najedzona i ogółem zadowolona to nie płacze tylko leży spokojnie i ćwiczy brzuszki :) - to znaczy macha nóżkami sprawiając, że powoli, powoli przesuwa całe ciało do góry.
Już 2 razy zobaczyłam ją z głową dotykającą wezgłowie łóżka. No i tak u matuli ... w głowie pojawiają się myśli "oj biedulka", "na pewno jej niewygodnie", "muszę jej tam wcisnąć jakąś poduszkę.".
Tak uszyłam chmurkę.
Znacie tą kołysankę?! Jeżeli ktoś nie zna, a chce posłuchać zapraszam tutaj.
Kiedy Szefowa się budzi, a jest najedzona i ogółem zadowolona to nie płacze tylko leży spokojnie i ćwiczy brzuszki :) - to znaczy macha nóżkami sprawiając, że powoli, powoli przesuwa całe ciało do góry.
Już 2 razy zobaczyłam ją z głową dotykającą wezgłowie łóżka. No i tak u matuli ... w głowie pojawiają się myśli "oj biedulka", "na pewno jej niewygodnie", "muszę jej tam wcisnąć jakąś poduszkę.".
Tak uszyłam chmurkę.
Znacie tą kołysankę?! Jeżeli ktoś nie zna, a chce posłuchać zapraszam tutaj.
Autor:
martynawymysla o
poniedziałek, listopada 25, 2013 7 komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w usłudze TwitterUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Linki do tego posta
Etykiety: 2014, album, fotoksiążka jak przerobić stare ubrania bal przebierańców w przedszkolu kostium dla dziecka,
prezent na dzień dziadka strój bociana i żaby, 2015, 2014, 2015, 2016, 2017, 2018, 2019 poduszka chmurka, poduszka dla dziecka, poduszka niemowlęca, twinkle twinkle little star
Subskrybuj: Posty (Atom)