W naszym gniazdku jest wiele świątecznych ozdób i akcentów.
Natomiast na próżno szukać można u nas tradycyjnej choinki. Mamy chyba za mało miejsca, ... poza tym kot, pełzająca Szefowa + drzewko z ozdobami to chyba nie do końca najrozsądniejsze połączenie.
A może po prostu ja jestem trochę na to za wygodna?! :).
Chyba Buddy postanowiła się trochę wylansować na moim blogu. A co mi tam, niech się lansuje :)).
Ktoś chętny na podobną dekorację?! Nic prostszego.
Oczywiście przyda Wam się też taki pomocnik jak mój. Znacznie spowalnia wszelkie prace, ale jaka radocha :).
No i bym zapomniała, pomysł z zawieszeniem gałęzi na karniszu zaczerpnęłam z bloga
Drewniana szpulka (klik), dzięki Atena :).
Życzę wszystkim wspaniałego przedświątecznego weekendu
świetny pomysł z tymi gwiazdkami:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńHej, galaz wyglada swietnie, niezly okaz znalazlas :) Alternatywa dla choinki- jestem na tak.
OdpowiedzUsuńCzarne gwiazdki bardzo by mi tu pasowaly, ale juz jutro wyjezdzam do mamci i u niej spedzam czas swiateczny.
pozdrawiam
Gałąź przytargałyśmy z Tosią na jej wózku :-).
UsuńCzytalam, że wyjeżdżacie.
Życze spokojnej podróży oraz wspaniałych i ciepłych świąt:-)