To był bardzo cudowny piątek. Nie tylko dlatego. że jak każdy zapowiadał weekend ;). Wróciłam po południu do domu, dziewczynki zaśpiewały dla mnie piosenkę, miały laurki i uśmiechy od ucha do ucha.
Poza tym coś jeszcze przyjemnego się wydarzyło... dotarła do mnie moja fotoksiążka.
Zawsze zazdrościłam moim rodzicom, porządku, tego, że wszystko u nich zwyczajnie ma swoje miejsce, tego, że regularnie wywołują po kilka tysięcy zdjęć, układają chronologicznie i opisują...
Ja jedyne zdjęcia jakie drukuję to zazwyczaj wielkie plakaty, które wkładam do ogromnych ramek, cieszą moje oko, ale oglądania to przy tym za dużo nie ma. No i ostatnio nadarzyła się okazja... usiadłam, zaprojektowałam i wysłali. I to jak szybko wysłali! Następnego dnia już miałam wiadomość od kuriera, że moja fotosiążka jest już w drodze.
Jeżeli ktoś się zastanawia polecam z całego serca http://www.saal-digital.pl/. Nas już cieszy nasza pamiątka. Chwalę się każdemu :). Ekstra papier i jakość wydruku, fajny, intuicyjny program do projektowania.
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza
Będzie mi bardzo miło, jeżeli postanowisz zostawić ślad swojej obecności na moim blogu