Kiedy przygotowywaliśmy kącik dla naszej Dzidzi zostaliśmy zmuszeni dosunąć łóżko z dwóch stron do ściany. W związku z tym ja mam szafeczkę nocną, a mój Radek nieee.
Ale obiecałam mu za to, że uszyję mu organizer, żeby miał łatwy dostęp do "najpotrzebniejszych rzeczy".
Trochę poczekał, ale wreszcie jest gotowy :).
Miłego weekendu
Fajny pomysł! ładnie wykonane. Ps dlaczego nie ma możliwości obserwacji? Chętnie bym to uczyniła:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, za miłe słowa. Cieszę sie bardzo, że się podoba:).
UsuńO przycisku do obserwacji bloga pomyślę. Jednak na chwilę obecną również taka możliwość istnieje przez bloggera. Napiszę na maila jak to zrobić. Pozdrawiam