sobota, 8 listopada 2014

Filcowa torba do wózka

W zeszłym roku przed wyjazdem na wakacje uszyłam dla Tosi apteczkę (kilk). Taką na wszelki...
W domu również trzymamy w niej lekarstwa. 

Niedawno zostałam poproszona o uszycie podobnej torby do wózka. Miała być prosta, filcowa. Misiu niebieski, uleczony (bez plasterka). Dodałam do niej regulowaną w długości rączkę, bo wiadomo taka torba jest wykorzystana głównie przy wózku, ale trzeba ją też czasami zarzucić na ramię. 

Mam pomysły na akcesoria do niej... przewijak turystyczny i opakowanie na pampuchy. Jednak póki co "gonią" mnie kolejne projekty, z którymi chciałabym zdążyć przed narodzinami Poli. 
Zobaczymy, kiedy postanowi wyskoczyć :)). 







8 komentarzy:

  1. magnolienrinde8 listopada 2014 17:57

    Śliczna torba!

    OdpowiedzUsuń
  2. Unknown8 listopada 2014 23:29

    Przepiękna. A powiedz proszę jak obszywasz minky, że się nie strzępi? w sensie szwu...też szyję troszkę, ale w porównaniu do Ciebie raczkuję co tu dużo mówić:) I jeszcze pytanie o tasiemkę, szyta ze specjalną stopką, ze tak ślicznie prosto czy lata praktyki?

    OdpowiedzUsuń
  3. Unknown9 listopada 2014 07:34

    Cudna ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Unknown10 listopada 2014 18:24

    super jest ten filc!:) aż z chęcią sama bym coś z niego uszyła;)
    buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
  5. AniBarPioMar12 listopada 2014 12:39

    wow :) przydałąby się :) najpierw tylko trzeba kupić wózek bo już pora :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy16 kwietnia 2015 20:09

    Można taką kupić u Pani? Cena? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. martynawymysla29 kwietnia 2015 14:20

      Proszę o kontakt przez e-mail - [email protected]

      Usuń

Będzie mi bardzo miło, jeżeli postanowisz zostawić ślad swojej obecności na moim blogu