piątek, 29 sierpnia 2014

Prosta bluza dresowa dla niemowlaka

Tym razem uszyłam malutką prostą, szarą bluzę dresową dla dzidziusia który się jeszcze nie narodził, zgodnie z życzeniem jego mamy.
Ponieważ jest zakładana przez głowę zrobiłam ją luźną, a dekolt dość obszerny, żeby było wygodnie ją wkładać maleństwu.






Mam nadzieje, że oseskowi będzie w niej milutko, cieplutko i wygodnie.
Miłego weekendu


10 komentarzy:

  1. Anonimowy29 sierpnia 2014 17:47

    Hei! Czy spód tego materiału jest drapany? Mam bardzo podobny materiał, a może i ten sam? Szary dres ze spodem drapanym. Wyprałam go w pralce (40 c) Z tego spodu odleciało trochę takich białych "kućków". Zastanawiam się jak materiał będzie zachowywał się w przyszłości (zamierzam z niego uszyć bluzę dresową). Czy masz może doświadczenie z tego typu spodami? Bluzka dla mamy bardzo ładna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. martynawymysla29 sierpnia 2014 17:56

      Tak to jest dziana drapana.
      Jednak przetestowałam ich trochę i muszę powiedzieć, że to zależy od producenta. Z tego nic nie odpada, oczywiście spodni misiu bardziej się "przygłaskuje", nie jest już tak puchaty, ale poza tym nic się z nim nie dzieje :).

      Pozdrawiam

      Usuń
  • matka wariatka29 sierpnia 2014 23:32

    Bluza piękna! Mam tylko jedną wątpliwość - czy ten szew w środku kaptura nie będzie się odgniatał Maleństwu na główce? Jako przyszła mama na każdym kroku jestem przestrzegana żeby nie kupować ubranek z kapturem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. martynawymysla30 sierpnia 2014 19:36

      Cieszę się, że się podoba. Przyznaje, że zwykle nie szyje kapturów przy ubrankach dla tak małych dzieci, ale to było życzenie mamy. Materiał wewnątrz kaptura jest mięciutki, więc dzidziusiowi nic nie powinno przeszkadzać.
      Kiedy Tosia była takim małym oseskiem i wychodziłyśmy na dwór zakładałam jej na główkę tylko lekką czapeczkę a na to kaptur, wtedy czułam, że jej uszy są najlepiej chronione.

      Usuń
    2. matka wariatka30 sierpnia 2014 20:34

      Dziękuję za odpowiedź :) przyznam, że ja mam kilka ubranek z kapturem mimo wszystko, zobaczymy w praniu czy będziemy je nosić. A ta opcja z czapeczką i kapturem bardzo do mnie przemawia :)

      Usuń
    3. martynawymysla30 sierpnia 2014 20:43

      Cieszę się i polecam, ale to fakt każda mama musi w praktyce sprawdzić, co pasuje jej i dzidziusiowi :)))

      Usuń

Będzie mi bardzo miło, jeżeli postanowisz zostawić ślad swojej obecności na moim blogu