W powietrzu czuć już jesień.
Pomimo, że czasem jeszcze idziemy na lody z automatu, że jeszcze słońce mocniej przygrzeje, że na placu zabaw dalej można spotkać jakieś dziecko, co zdjęło buty.
Czuć jesień. Czujecie?!
No i Martyna szyje kolejne czapki. Ostatnio m. in. dla kochanej wariatki Karoli. Na ostatnim zdjęciu widać, że w trakcie sesji noc nas zastała ;).
Wspaniałego weekendu
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza
Będzie mi bardzo miło, jeżeli postanowisz zostawić ślad swojej obecności na moim blogu