Dziadowie odbierają moją Tosie i 2 jej kuzynostwa z przedszkola. Dobrze nam, nie?! :)
                                        Zażyczyli sobie ochraniacze na pasy dla mniejszych dzieciaczków, bo podobno pasy ocierają im szyjki.
                                        No i był krzyk, bo starsza kyuzynka pyta dlaczego ona nie ma? Tosia z kolei pyta dlaczego ona u mnie w aucie takiego nie ma, dlaczego u taty nie ma?
                                        Chyba muszę ich uszyć więcej... i to szybko :).
                                        
                                        
                                       
                                      
                                    
Świetny patent! a do tego taki milusi, uwielbiam minky :)
OdpowiedzUsuń