Przytulanki są kochane i mają wielką moc. Szczególnie moje ;)).
Kotek Tosi też jest super-bohaterem. Potrafi dodać odwagi, otuchy i utulić do snu. Nawet w pierwszy dzień przedszkola :).
Kiedy przyszłam po Tosie wczoraj było tak :).
Poza tym Pani powiedziała o mojej córci jeszcze parę zdań, które zadziałały jak miód na serce matuli. Zobaczymy jak będzie dzisiaj, jestem dobrej myśli :).
Widać tutaj moją Tosię i mojego/jej kotka?!:) Jakość zdjęcia słaba, ale tak to jest kiedy pod ręką tylko telefon.
Cudny kociak ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion :) ♡