Tosia dzisiaj przez kilka godzin jest u dziadka, Pola smacznie śpi, zupa się gotuje, w tle leci świąteczna muzyczka, a ja dalej staram się pomagać pracowni Świętego, na tyle na ile czas mi pozwoli.
Dalsze efekty tych zmagań zapewne już wkrótce:).
Dzisiaj na szybko pokazuję poduchę.
Miłego dnia, Kochani
Fajowa poducha:) Można sobie wybrać, czy chce się spać na mięciutkiej minky czy na bawełnie. Fajny pomysł. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńtuliłabym ją! oj tuliła!:)
OdpowiedzUsuń