Tosia ostatnio ma fazę, że biega wszędzie ze swoim plecaczkiem. Jest mi bardzo miło, bo to produkcja mamuni. Natomiast Pola w dmuchanej kamizelce. Może bawi się w rozbitka?!:) Jeżeli tak starsza siostra na pewno uratuje ją za każdym razem :)).
Jak widać zabawy w domu, trwają aż do wieczora. Można uznać, że mają wakacje w drewnianym domku :).
Zdjęcia były robione przedwczoraj, dzisiaj już jest cały pomalowany i wszędzie jest podłoga. Prezentuje się wspaniale. Tata i dziadek dali radę. Brawo Chłopaki!:)
Cudne te Twoje dziewczyny. Moja Zuzia swój skrzydlaty plecak tez chętnie zabiera na swoje wyprawy. Teraz czas pomyśleć o takim domku 😆
OdpowiedzUsuńO tak! Myślę, że byłaby prze-szczęśliwa :)
UsuńOpcja na wakacje idealna! Polecam
OdpowiedzUsuń