Kolejna korona wyruszyła wczoraj w drogę. Ma uświetnić przyjecie urodzinowe pewnego chłopca :). Jeszcze raz sto lat, sto lat mały Królewiczu :*.
Miłego czwartku, Kochani. Zawsze mówiłam, że czwartek to już taki mały piątek, a piątek... wiadomo już prawie weekend :))).
Zdjęcie od mamy. Dziękuję :*
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza
Będzie mi bardzo miło, jeżeli postanowisz zostawić ślad swojej obecności na moim blogu