Obiecałam Wam zdjęcia Tośki w nowo uszytej, przeze mnie czapie. Niestety okoliczności niesprzyjające - ja dalej walczę z zapaleniem ucha wewnętrznego i zewnętrznego, a pogoda też nie zachęca do aktywności na świeżym powietrzu. Takie zdjęcia na szybko udało mi się cyknąć.
fajowska;)
OdpowiedzUsuńtyle słodyczy!!:D ah!:D
OdpowiedzUsuń