Powstały kolejne 2 koty giganty, pewnie stały się prezentem "na zajączka".
W środku oczywiście kot Tośki.
Pola ma paskudne kolki. Wspominałam Wam już o tym?!
Teraz jest coraz lepiej, ale jeszcze nie tak do końca. Ale może dzięki temu doceniam każdy uśmiech.
Ale słodycz z Poli ;-) A koty jak zawsze genialne
OdpowiedzUsuńwww.zaraz-wracam.pl
Aż chciałby się przytulić :)
OdpowiedzUsuńPola jest cudna a koty świetne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!