Jak widać wracam na drogę dekoracji domowych - jejejeeee.
Podabają mi się litreki z imieniem dziecka w jego pokoju. Stojące ma półce, albo zawieszone na ścianie. Ponieważ narazie mamy tylko kotkę, rasowego dachowca, imieniem Buddy, to postanowiłam uszyć coś dla siebie.
Niedawno skończyłam szyć i jeszcze się nie zdecydowałam, gdzie je ulokować.
Może na jednaj z kanap w salonie? Może sypialnia? Może ktoś mi coś podpowie?