Uszyłam kolejną sówkę pokrowiec na smartfona.
Ma już swojego właściciela. Zostanie wysłana do Pani Moniki.

Powoli przygotowuję kolejne rzeczy do kącika naszego Króliczka. Tym razem uszyłam pościel. Niestety w trakcie popsuła mi się maszyna i musiałam przeprosić się do starego Łucznika, zakopanego w piwnicy, żeby dokończyć.
W każdym razie mam nadzieje, że naszemu maleństwu będzie się super przyjemnie w niej spało :)).
Zapraszam do oglądania.

Jakoś tak wychodzi, że wybierając rzeczy dla Dzidziusia sięgam po rzeczy, które określiłabym jako unisex (odpowiednie dla dziewczynki i dla chłopca). Mebelki, wózek, leżaczek - bujaczek ... itd.

Tym razem zrobiłam dla Dzidziusia napis... i nie jest ważne, że jeszcze długo go nie przeczyta ;). Póki co znajduje się nad jego łóżeczkiem, ale czy jeszcze nie zmieni lokalizacji?! Kto wie... :D.

Jakiś czas temu pisałam Wam o tym, że z Radkiem oczekujemy Bejbika:). Nie zdecydowaliśmy się jeszcze ostatecznie na imię, ale wiemy, że będziemy mieć córeczkę.

Obiecałam, że będę pokazywać planowaną przemianę w sypialni. Chcielibyśmy, żeby stała się nie tylko naszym azylem ale i kącikiem dla Fasolki.
W dalszym ciągu nie jestem pewna, czy uda się zrealizować wszystkie moje zamysły i oczekiwania co do tego pomieszczenia, ... to będzie raczej trudne, ale nie poddam się do póki nie będzie PIĘKNIE - przynajmniej w moim odczuciu;).

Pierwszy etap przemiany, za nami.

Ponieważ dzisiaj taki dzień, że nie bardzo wiadomo co z nim zrobić, ja z chęcią zasiadłam do maszyny.


Okładka na coś wyjątkowego?

Czemu nie?! Album ze zdjęciami, pamiętnik, notatnik...
Jest wiele rzeczy które zasługują na specjalne traktowanie ;).




Korzystając z tej okazji chciałam Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia: przede wszystkim zdrowia, wielu inspiracji, mnóstwa miłości, spełnienia marzeń tych prywatnych i tych zawodowych w Nowym Roku 2013.