Na pierwsze złote myśli, w zabielanej ramie, nie trzeba było długo czekać.

Oczywiście, Paulina, ten cytat trafił tutaj dzięki Tobie :), dzięki Kochana.
Od chwili kiedy go przeczytałam, chodził mi po głowie.
Wczoraj chwyciłam do ręki złote pisadło (jak na złote myśli przystało;)), białe tasiemki bawełniane i teraz wygląda to tak.



Póki co wydaje mi się, że powieszę go w kąciku dziecięcym. Może będzie mi się milej wstawać po nocach :D.
Oczywiście prawdopodobne jest też, że jeszcze 16 razy zmienię zdanie, podobno kobiety w ciąży tak mają ;).

Moja mania sów definitywnie jeszcze się nie zakończyła.

Ostatnimi czasy te puchate ptaszorki stały się niezwykle popularne.
Cieszy mnie to, bo znacznie łatwiej jest kupić teraz sowę solniczkę i pieprzniczkę, która przecież jest niezbędnym wyposażeniem kuchni każdej sowomaniaczki :P, niż jakieś 5 lat temu:).

Wczoraj wieczorem uszyłam filcową sowę, którą chce wprowadzić jako stałe wyposażenie mojej torebki. Ta akurat ma "nosić" moje witaminki.

Coś mi mówi, że ten "puchacz" do dopiero początek serii :). No bo przecież fajnie byłoby mieć taki pokrowiec na telefon, czy tableta.

Hasło na dziś to...

Bardzo lubię gry towarzyskie i planszowe. Uważam, że to świetna zabawa usiąść w jeden z weekendowych wieczorów ze swoją ekipą i trochę pograć, pojeść i wspólnie się pośmiać.

Jakiś czas temu dostałam 3 piękne ramki. Od mniej więcej pół roku kurzyły się pod łóżkiem chociaż dalej bardzo mi się podobały uznałam, że przestały pasować do wystroju salonu.

Teraz nadszedł czas się nimi zająć.
Wybrałam niezwykłą białą farbę i zaczęłam malować.
Dzięki niej ramy wyglądają na starsze, chociaż stare nie są.


Chciałabym, żeby teraz znalazły się w kąciku dziecięcym.
Jeszcze się nie zdecydowałam ostatecznie, co w chciałabym nich umieścić, ale rozważam jakieś złote myśli.




Co o tym myślicie?
Wspaniałego popołudnia Wam życzę :).

Całkiem możliwe, że w najbliższym czasie może pojawiać się większa ilość postów o dekoracji kącika dziecięcego. Oczywiście wszystko przez to, że w moim życiu planowo w kwietniu powinien pojawić się maluszek.

Mam taki notes, mały, czarny ze skórzaną oprawą w którym często szkicuje sobie jakieś nowe pomysły, na dekoracje itp.

Co kilka stron można w nim znaleźć jakieś nazwijmy to mądrości życiowe :).

Chciałabym dodawać na tej podstawie serie postów, pod tytułem "Hasło na dziś". Dla mnie często są źródłem inspiracji i w jakiś magiczny sposób często poprawiają mi nastrój.

Przedstawiam Wam zatem pierwszy aforyzm z cyklu.